Obudziło mnie pukanie do drzwi. Nie myśląc o braku makijażu, szopie na
głowie, czy tez za krótkiej koszuli nocnej poszłam otworzyć, bo
wiedziałam, że to Alan.
-Hej.-przywitałam się wpuszczając do środka. Przeczesałam włosy palcami i stanęłam opierając się o rurę do tańczenia. Alan przejechał po mnie wzrokiem.
-Hej.-powiedział podchodząc do mnie i obejmując mnie od tyłu.-Ładnie wyglądasz.-szepnął mi do ucha.
-Nie wygłupiaj się.-powiedziałam obciągając satynową koszulę nocną.
-Nie wygłupiam się.-odparł całując mnie po szyi.
-Alan..
-No, co?
-Daj mi chwilę, dopiero wstałam, doprowadzę się do ładu.
-Jasne moja księżniczko.-powiedział wypuszczając mnie z objęć i siadając na moim łóżku.
Poszłam do łazienki, wzięłam szybki prysznic i uświadomiłam sobie, że nie wzięłam ubrań na przebranie. Co za fail..
Zawiązałam na sobie "togę" z ręcznika i wyszłam. Gdy tylko znalazłam się w pokoju, wzrok Alana skupił się na mnie.
-Hej.-przywitałam się wpuszczając do środka. Przeczesałam włosy palcami i stanęłam opierając się o rurę do tańczenia. Alan przejechał po mnie wzrokiem.
-Hej.-powiedział podchodząc do mnie i obejmując mnie od tyłu.-Ładnie wyglądasz.-szepnął mi do ucha.
-Nie wygłupiaj się.-powiedziałam obciągając satynową koszulę nocną.
-Nie wygłupiam się.-odparł całując mnie po szyi.
-Alan..
-No, co?
-Daj mi chwilę, dopiero wstałam, doprowadzę się do ładu.
-Jasne moja księżniczko.-powiedział wypuszczając mnie z objęć i siadając na moim łóżku.
Poszłam do łazienki, wzięłam szybki prysznic i uświadomiłam sobie, że nie wzięłam ubrań na przebranie. Co za fail..
Zawiązałam na sobie "togę" z ręcznika i wyszłam. Gdy tylko znalazłam się w pokoju, wzrok Alana skupił się na mnie.
<Alan? Nie miałam pomysłu =D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz