środa, 27 sierpnia 2014

Od Ann Cd Michael

Spojrzałam na jego dłoń podejrzliwie, a potem znów na twarz Michael'a i w końcu z wahaniem przyjęłam jego pomoc.
- Jeśli nie masz nic lepszego do roboty i sam się zaoferowałeś. - odpowiadam przygryzając dolna wargę.
- No dobra, to najpierw do dyrektorki. - stwierdził z lekkim uśmiechem i nakazał mi ruchem dłoni iść za sobą.
Szkoła nie okazała się daleko, wiec nie minęło wiele czasu nim doszliśmy i stanęliśmy przed wejściem. Diabeł ruszył energicznym krokiem do drzwi i po chwili zerknął na mnie przez ramię. Widząc jak zapatrzyłam się na budynek szkoły zawołał do mnie odrobinę zniecierpliwiony:
- Hej, idziesz czy nie?
- Tak, tak już idę. - zamrugałam kilka razy wyrwana z zadumy i podbiegłam do drzwi.
Gdy byliśmy już w środku skręciliśmy w odpowiednie miejsce, a Michael zapukał do najbliższych drzwi, na których była srebrna tabliczka z pięknie zdobionym napisem o treści: ,,Dyrektor Elizabeth Montgomery''. 
- Proszę. - doszedł do nas głos zza drzwi należący najwyraźniej do jakiejś starszej kobiety.
Weszliśmy, diabeł od razu przeszedł do rzeczy:
- Przyprowadziłem nową uczennicę. - poinformował kobietę za biurkiem kładąc mi dłoń na głowie.
Chciałam zwrócić mu za to uwagę, ale tylko się lekko odsunęłam, bo uznałam to za zbędne szczególnie, że jest tu dyrektorka. Zaczęliśmy rozmowę i po pewnym czasie wyszłam z gabinetu dyrektorki już jako uczennica.

(Michael? Niechętnie, ale owszem c: Przepraszam, że nie opisałam rozmowy, ale bateria mi siada x.x)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz