poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Od Kelly CD Seth

- No, wiesz, mam nadzieję - zaśmiałam się i usiadłam na trawie. - Pięknie tu.
- Tak - potaknął Seth. - Zgadzam się.
- Powiedz... Jak znalazłeś to miejsce?
Chłopak wzruszył ramionami.
- Tak jakoś - odparł.
Patrzyłam na niego z figlarnym uśmiechem.
- Co? - spytał.
- Nic - powiedziałam i zagwizdałam.
Z lasku nieopodal wyłoniły się dwa jednorożce. Jeden był biały, a drugi czarny.
- Biały ma na imię Aed - oznajmiłam. - Jest ogierem i przy okazji moim ulubionym jednorożcem. Czarna, to klacz imieniem Isleen.
- Wow - rzekł Seth. - Niesamowite.
Potaknęłam.
- Tak - odpowiedziałam z uśmiechem. - Ale to jeszcze nic.
Aed i Isleen przyszli do nas raźno. Jednym płynnym ruchem wskoczyłam na Aed'a.
- Będziesz jeździł na Isleen? - zapytałam. - Będziesz musiał uważać. My, elfy jeździmy bez siodeł i uzd.

<Seth? :> >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz