niedziela, 17 sierpnia 2014

Od Fatin CD Alana

Uśmiechnęłam się, podeszłam do Alana i usiadłam mu okrakiem na kolanach.
-A co chciałbyś robić?-wymruczałam mu na ucho. Alan zaśmiał się cicho, objął mnie w pasie i przybliżył usta do mojego ucha.
-No wiesz...-zaczął. Zaśmiałam się.
-Jestem Twoja.-odparłam z uśmiecham. Elf zaśmiał się głośniej i mocniej mnie objął. Jedną dłonią odgarnął mi włosy ze szyi i zaczął mnie po niej całować. Jego długie włosy przyjemnie mnie łaskotały.
-Jesteś śliczna.-wyszeptał mi na ucho.-Zawsze jesteś dla mnie najpiękniejsza-dodał i znowu zajął się moją szyją. Całował ją, a po chwili poczułam, że robi mi malinkę. Uśmiechnęłam się lekko, a Alan znów zaczął mnie całować. Zszedł niżej, na obojczyki. Odsunął przeszkadzającą bluzkę i znowu zrobił mi malinkę, a potem jeszcze jedną. Zaśmiał się cicho obserwując swoje dzieło i znowu przysunął usta do mojej szyi. Poczułam jego język, przejechał nim po "drodze" z czerwonych śladów. Znowu zaczął mnie całować. Obojczyk, szyja, policzek, wargi. Lekko je przygryzał tak, jakby się ze mną drażnił W końcu jednak pocałował mnie, długo i namiętnie, oderwał się dopiero, by zaczerpnąć powietrza. Spojrzał  mi w oczy i uśmiechnął się widząc w nich aprobatę. pocałował mnie jeszcze raz, a potem znowu. Jego dłonie znajdowały się na moich plecach. Jego dotyk, zapach, to coś wspaniałego. Napawałam się tym bojąc się, że szybko nadejdzie koniec. Siedziałam na jego kolanach, ale on przesadził mnie tak, że leżałam na plecach z głową na poduszkach. Alan położył się na mnie. Jedną dłoń włożył mi pod bluzkę i łaskotał mnie delikatnie po brzuchu. Robił to patrząc mi w oczy, czekając na przyzwolenie. Dostał je, ale wiedziałam, że nie zrobiłby nic, gdybym mu nie pozwoliła. Drugą dłoń wplótł w moje włosy odgarniając się tym samym z szyi, a której robił kolejne malinki.
Alanek? =3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz