poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Od Kelly CD Seth

- Seth przestań! - zawołałam, ale nie mogłam powstrzymać się do śmiechu. - Złaź ze mnie!
- A co? Zrobisz mi coś? - uśmiechnął się do mnie szelmowsko.
- Podpalę cię - warknęłam.
Seth wykrzywił usta w dziwnym grymasie.
- To jest dobry argument - powiedział i zszedł ze mnie.
- Teraz wiesz, żeby ze mną nie zadzierać - uśmiechnęłam się do niego.
- Też mam żywioły - przypomniał mi.
Prychnęłam.
- Ja mam wszystkie.
- Dobra, nie ważne - rzekł. - To nie jest chyba konkurs na przechwałki.
- Nie - mruknęłam. - Chodźmy dalej.

<Seth?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz