czwartek, 28 sierpnia 2014

Od Fatin CD Alana

-Tu jest ślicznie.-powiedziałam uśmiechając się rozmarzona.
-Cieszę się, że Ci się podoba.-odparł.
-Jak znalazłeś to miejsce?-spytałam. Chłopak uśmiechnął się lekko.
-Tajemnica.-odparł. Wywróciłam oczami i wydęłam wargi.-Ej... Nie obrażaj się.-powiedział, przytulił mnie i pocałował w policzek.-Ja mam swoje sekrety i Ty masz swoje sekrety... Na przykład to, jak robisz, że jesteś taka słodka.
-To mój naturalny urok.-zaśmiałam się.-Ty też jesteś słodki.-dodałam i pocałowałam go lekko.-A powiesz mi po co mnie tu zabrałeś?-spytałam.
-Jeszcze nie teraz...-odparł.-Chodźmy.-dodał, ujął moją dłoń i poprowadził mnie ścieżką, na której końcu stała ławeczka. Kwitnące drzewa dodawały temu miejscu uroku i romantyczności. Usiedliśmy na ławce.
-To miejsce jest naprawdę piękne.-powiedziałam zachwycając się całą scenerią.
Alan? Przepraszam, że tak długo i do tego takie krótkie =(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz