piątek, 11 lipca 2014

Od Alana Cd Fatin

Szybko zerwałem ze swojej szyi naszyjnik. W moich dłoniach pojawił się łuk ze strzałą. Szybo napiąłem go i cofnąłem się razem z Fatin o krok w tył. Wtedy z lasku wyszła, a może raczej wyjechała, postać na białym jednorożcu. Ta ,,postać" była dziewczyną i miała długie blond włosy. Opuściłem łuk.
- Kelly? - spytałem. - To ty?
Dziewczyna uśmiechnęła się i zeszła z konia.
- Tak Alan, to ja - podeszła do mnie i mnie przytuliła. - Cieszę cię, że cię widzę.
- Ja też - odparłem.
- Alan, o co tu chodzi? - zapytała nic nie widząca Fatin.
Szybko przestałem przytulać moją siostrę.
- Kelly to jest Fatin, Fatin to jest Kelly - moja siostra - przedstawiłem je sobie.
- Miło mi cię poznać - rzekła Kel i uśmiechnęła się dworsko.
- Ona ma więcej manier niż ty - stwierdziła moja dziewczyna z uśmiechem.
- Bo ja jestem zazwyczaj wredny - odparłem, też ze śmiechem. - Co cię tu sprowadza? - zwróciłem się do Kelly.
- Przyjechałam by się z tobą spotkać - wzruszyła ramionami. - Siofra doprowadza mnie do szału.
- Siofra? - Fatin uniosła brew.
- Moja najmłodsza siostra - wyjaśniłem spokojnie. - Kel, kontynuuj.
- No i tyle. Aed pomógł mi cię znaleźć - poklepała jednorożca po chrapach. - Nie będę już wam przeszkadzać - wsiadła na konia.
- Kelly, skoro Siofra cię wkurza to może tu zostaniesz? - spytałem.
- W sumie mogę - wzruszyła ramionami.
- Do szkoły to w tamtą stronę - wskazałem tą stronę palcem.
Siostra skinęła głową i odjechała na Aed'zie.
- Wybacz mi Fatin - powiedziałem i podszedłem do niej bliżej.. - Mam nadzieję, że nie jesteś zła - pocałowałem ją namiętnie.

<Fatin? :*>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz