Jedząc śmialiśmy się i rozmawialiśmy. Duchy postarały się, nadal się do nich przekonuje gdy przywołałem pierwszego dałem się jak małe dziecko teraz już się trochę do nich przyzwyczaiłem.
-Coś jeszcze?- spytał duch
-Kendra chcesz coś jeszcze?
-Nie- duch znikł, tak jak kucharze w ich miejsce pojawili się muzycy i zaczęli grać wolną piosenkę
-Zatańczymy?
-Nie możesz po prostu puścić muzyki z radia?
-To by było zbyt proste- uśmiechnąłem się i wyciągnąłem rękę w jej stronę, chwyciła ją i pomogłem jej wstać, odeszliśmy trochę od stolika i zaczęliśmy tańczyć
-Nie wiedziała, że możesz być romantyczny
-Wielu rzeczy o mnie nie wiesz.-powiedziałem i pocałowaliśmy się, pocałunek był długi i namiętny zapomniałem o wszystko co było wokół
-Masz jakieś życzenia. Noc jeszcze młoda. Czego sobie życzysz zrobię wszystko
< Kendra?>
-Coś jeszcze?- spytał duch
-Kendra chcesz coś jeszcze?
-Nie- duch znikł, tak jak kucharze w ich miejsce pojawili się muzycy i zaczęli grać wolną piosenkę
-Zatańczymy?
-Nie możesz po prostu puścić muzyki z radia?
-To by było zbyt proste- uśmiechnąłem się i wyciągnąłem rękę w jej stronę, chwyciła ją i pomogłem jej wstać, odeszliśmy trochę od stolika i zaczęliśmy tańczyć
-Nie wiedziała, że możesz być romantyczny
-Wielu rzeczy o mnie nie wiesz.-powiedziałem i pocałowaliśmy się, pocałunek był długi i namiętny zapomniałem o wszystko co było wokół
-Masz jakieś życzenia. Noc jeszcze młoda. Czego sobie życzysz zrobię wszystko
< Kendra?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz