sobota, 12 lipca 2014

Od Kelly Cd Seth

Nie powiem, zaskoczyło mnie to. Poczułam jak na moją twarz wlewa się lekki rumieniec.
- Och, dziękuję Seth - uśmiechnęłam się do niego. - I nie, już się nie gniewam.
Chłopak uśmiechnął się krzywo.
- Kobiety. - westchnął. - Są wielką zagadką. Nawet najmądrzejszych ludzi.
Zaśmiałam się.
- Jesteś całkiem zabawny.
- Naprawdę tak myślisz?
Przygryzłam wargę.
- Tak. Oczywiście. - posłałam mu bardzo promienny uśmiech. - Może pójdziemy gdzieś jutro? Albo nawet teraz? Chętnie pozwiedzam tereny Akademii.

<Seth? =D>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz