wtorek, 24 czerwca 2014

Od Alana Cd Fatin

Musiałem przyznać. To było coś niesamowitego! Fatin pachniała tak słodko. I ogólnie była słodka.
Całowaliśmy się tak przez dłuższą chwilę, ale Fatin przerwała na chwilę.
- To koniec? - spytałem ze smutkiem.
- Nie głuptasie - powiedziała z uśmiechem.
Spojrzałem na niebo. Było już dość ciemno.
- Musimy wracać do Akademii - mruknąłem wstając.
Podałem dłoń dziewczynie. Ujęła ją i także wstała.
- Jest dość ciemno - powiedziała.
Rozłożyłem wolną dłoń. Buchnęło w nim światło. Półbogini wytrzeszczyła oczy.
- Czy ty...
- Wszystkie żywioły - uśmiechnąłem się promiennie - Nawet te poboczne.
Poszliśmy z Fatin do Akademii. Odprowadziłem dziewczynę do jej pokoju.
- Dobranoc - powiedziałem i pocałowałem ją delikatnie w policzek. - Może zobaczymy się jutro?

<Fatin? <3 :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz