czwartek, 19 czerwca 2014

Od Kendry CD Lukasa

Spojrzałam na moja bluzkę i zaczerwieniłam się lekko. "Odkleiłam" ją od ciała.
-Zdarza się. Ale oczy mam trochę wyżej.-powiedziałam i teraz na twarz Lukasa wpełzł rumieniec. Strzepnęłam ręce, wyszeptałam pojedyncze słowo i zaczęłam przesuwać dłońmi nad ubraniem susząc je za pomocą czarów.
-Ciebie też wysuszyć?-spytałam.
-Jak możesz.-powiedział uśmiechając się lekko. Podeszłam bliżej niego i zaczęłam przesuwać dłońmi nad jego ubraniem i po chwili on też był suchy.
-Dzięki.-powiedział.
-Ni ma za co.-odparłam zakładając za ucho kosmyk włosów. Zaczynało już zmierzchać, usiedliśmy oboje na brzegu stawu i zapatrzyliśmy się na tafle wody, na której odbijało się czerwone Słońce.
-Pięknie tutaj.-powiedziałam, a wiatr zaszumiał w ślicznie ukwieconych drzewach.
 
<Lukas?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz