wtorek, 17 czerwca 2014

Od Kendry CD Lukasa

-Jasne.-powiedziałam uśmiechając się i siadając.
-Która już godzina?-spytał.
-Pół do szóstej.-odparłam.-Trochę długo spałeś.-powiedziałam.
-Tylko troszeczkę.-zaśmiał się.
-Taak, bywało, że spało się dłużej.-także się zaśmiałam.
Rozmawialiśmy potem wspominając śmieszne historyjki ze swojego życia. Akurat opowiadałam o mojej cioci, która niechcący wypuściła z klatki chochliki zachwiałam się i wpadłam do wody. Próbując złapać równowagę pociągnęłam też za sobą Lukasa. Na szczęście nic nam się nie stało, ale byliśmy cali mokrzy. Ja pierwsza wynurzyłam się z wody, Lukas nie wynurzał się jeszcze przez chwilę, aż w końcu zorientowałam się, że on coś knuje, no i po chwili pociągnięta za nogę znowu wylądowałam w wodzie.
-Osz Ty!-zaśmiałam się, gdy się wynurzyłam, Lukas zrobił niewinną minę i wzruszył ramionami.
-No co?-spytał i zaczęliśmy chlapać na siebie wodą.

<Lukas? Nie ma to jak być mokrym XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz