wtorek, 10 czerwca 2014

Od Lirael Cd Shadow

Spojrzałam na niego i dałam mu w pysk.
-Nie ma mowy! Nie chcę sobie siedzieć w domu, beztrosko, gdy ty będziesz torturowany w piekle zapewne przez samego Lucyfera! - warknęłam. - Co mi z tego będzie? Chcę być z tobą...
-Ale...
-Nie! - przerwałam mu. - ja przecież nigdy nie umrę... zawsze znajdzie się ktoś kto mnie wskrzesi. A ty nigdy nie oddawaj za mnie życia.
-Dobrze ale obiecaj mi jedno: gdy już wrócisz do domu to zostaniesz moim Aniołem Stróżem.
-Od kąt się urodziłeś czuwałam nad tobą - powiedziałam. - Nie przepowiadam przyszłości, ale wiem jakiego noworodka wybrać i padło na ciebie... byłam, i jestem twoim diabolicznym Aniołem Stróżem, Skarbie - powiedziałam cicho i spokojnie, a następnie go pocałowałam, namiętnie w usta. - I nadal nim będę. - dodałam na chwilkę przerywając pocałunek. - I nie ważne co bym robiła z tobą dziś... jutro i tak byłabym znów dziewicą. - szepnęłam.
-Anielskie sztuczki? - zapytał niemal mrucząc.
-Można tak powiedzieć - uśmiechnęłam się znacząco.

<Shadow? :*>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz